Verdon :: 11.09.2020

Po Cotignac, na nocleg w malowniczej Moustiers-Sainte-Marie dojechaliśmy na tyle późno, że było już `tylko` piwo. Oczywiście w niczym nam to nie przeszkodziło i następnego dnia (11.09) ruszyliśmy na rowerach na super widokową pętla dookoła kanionu Verdun. 85km i 1800m przewyższenia zajęło mi z Piotrkiem trochę ponad 3,5h (w równym tempie). Dobre asfalty, dobra pogoda. Trafiliśmy też na minimalny ruch – pandemia i po sezonie. Warto się wybrać – jeden z highlightów wyjazdu!


 

Filed under: rower | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila