Rudzka 50tka

Miałem tylko 3h w słoneczne jesienne popołudnie. Wybór padł znowu na Tworóg. Tym razem `czasówka` ale kontrolowana tak żeby średnia wyszła 25km/h na 50km. Wcale nie było łatwo. Najpierw pod wiatr, który w drodze powrotnej zdechł (albo tak mi się wydawało). Średnia z licznika 25,53km/h, całość wyszła 55,4lkm bez stopów, tętno niestety 156 czyli dużo więcej bym nie wycisnął. Podjazdów o dziwo 375m, no i ten wiatr – tylko tyle mam na usprawiedliwienie ;-)

Filed under: rower | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila